Skład przy ulicy Pierackiego: wspomnienia o Janie Dzwonkowskim

Nie ma już w Chojnicach ulicy Pierackiego i nie ma sklepu, który mieścił się pod numerem 1. W miejscu tym dzisiaj stoi kwiaciarnia i przebiega sygnalizowane przejście dla pieszych, stanowiące połączenie ulic Sukienników i Gdańskiej.

„Skład maszyn i rowerów” Jana Dzwonkowskiego, bo o tym sklepie mowa, funkcjonował od 1930 roku, początkowo w wynajmowanym lokalu mieszczącym się na parterze kamienicy przy ulicy Pierackiego. W 1938 roku żona Jana Dzwonkowskiego Maria, z domu Laskowska, nabyła w drodze przetargu całą nieruchomość, stając się jej właścicielką.

Specjalnością sklepu była sprzedaż odbiorników radiowych, rowerów, motocykli oraz części zamiennych. Przy składzie funkcjonował warsztat, w którym jako mechanik był zatrudniony brat Jana Dzwonkowskiego Józef. Obaj bracia pracę w sklepie łączyli z pasją sportową, uprawiając między innymi kolarstwo wyczynowe, w którym Józef osiągał przed wojną niezłe wyniki. Jan Dzwonkowski pasjonował się także myślistwem. Jako ceniony i lubiany kupiec zasiadał przed wojną we władzach cechu rzemiosł różnych.

Sklep, jak na owe czasy, był bardzo dobrze wyposażony. Wewnątrz eksponowano towar, na zewnątrz zaś znajdował się duży głośnik, z którego rozlegała się muzyka, zachęcająca do kupna odbiorników radiowych. Podczas świąt państwowych z głośnika dobiegały patriotyczne pieśni. „Skład maszyn i rowerów”, zlokalizowany w samym centrum Chojnic, doskonale widoczny z placu Królowej Jadwigi (obecnie pl. Niepodległości), został uwieczniony na wielu przedwojennych pocztówkach.

Budynek został rozebrany przez okupanta w 1940 roku, a powodem rozbiórki była budowa drogi. Właścicielka, pozbawiona domu i źródła utrzymania, z trojgiem małych dzieci zamieszkała w pokoju przy ulicy Mickiewicza, w mieszkaniu należącym do państwa Marks. Utrzymywała siebie i rodzinę, pracując jako maszynistka w firmie Riedel Browary.

Jan Dzwonkowski, przedwojenny działacz Polskiego Związku Zachodniego, został aresztowany przez Niemców 30 października 1939 roku. Przez cały okres okupacji do Marii Dzwonkowskiej docierały informacje, że mąż żyje, przebywa i pracuje w Gdyni. O jego śmierci dowiedziała się dopiero w 1945 roku, kiedy ekshumowano w Dolinie Śmierci zwłoki ofiar zbrodni hitlerowskich. Jak się wówczas okazało, dwa tygodnie po aresztowaniu. Jan Dzwonkowski został rozstrzelany na Polach Igielskich. Maria Dzwonkowska rozpoznała ciało męża po uszytym przez siebie płaszczu, żaróweczkach ze sklepu i wizytówkach znajdujących się w kieszeni…

UWAGA

Tekst pierwotnie ukazał się jako Dzwonkowska Agata 2014. Skład na ulicy Pierackiego. Kwartalnik Chojnicki 7, s. 74-78.